Dwa białe motyle
z drzemki się zerwały
cudowną muzykę
z dali usłyszały
jeden przysiadł na nutce
drugi na skrzypeczkach
skrzydłami czule otulają
pięknej muzyki słuchają
to już ostatnie dźwięki tej jesieni
od jutra wszystko się zmieni
zapadną w sen głęboki, żałosny
spać będą do wiosny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz