piątek, 24 września 2010
Wiersz Tamiss "To TY"
To ty…
---------------------
Dziś zapukałeś do mych drzwi,
W sercu poczułam dziwny lęk,
Czemu tu jesteś … los znów drwi,
Tamtej piosenki wraca dźwięk.
Cichutko szepczesz, chce się żyć,
Sprawiasz, że znowu cała drżę,
W oczach kryształki będą lśnić
Promieniem cieszy nowy dzień.
Twój dotyk czuję, wzrok gdzieś gna,
Tęsknoty wreszcie nadszedł kres,
Uśmiechasz się i gładzisz twarz,
Chyba nie zdołam tego znieść.
Nic teraz nie mów …tylko bądź,
I przytul mocno, chcę cię czuć,
Na brzegu marzeń chwilę siądź,
A potem już na zawsze wróć.
21.06.2009.TJ.
........a to moja odpowiedż....
Myślałem wciąż o naszej miłości
w snach wracałem do przeszłości
w kroplach deszczu szukałem Ciebie
w chmurach na bezkresnym niebie
rozmawiałem z Tobą w moich snach
jesteś niczym najpiękniejszy kwiat
wróciłem to ja kochanie
pocałuj na przywitanie
zobaczyłem świecę płonącą w sercu Twoim
to ona była drogowskazem moim
jak bluszcz co mury oplata
pragnę być z Tobą przez następne lata
twarz jak aksamit wciąż delikatna
spojrzenie jak zwykle czarujące
kibić smukła taka jak dawniej
i te usta Twoje takie gorące
nie bój się, uwierz proszę
błędu już nie popełnię
nigdy już Ciebie nie zostawię
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz