wtorek, 17 sierpnia 2010

Ogrodowe kociaki.

Kocurek za siatką.

Wygłodniały maluszek.
Kotka z jedną ze swoich pociech.......przyprowadziła kociaki na kolacje:)....


Wczoraj pojawiła się konkurncja matka z kociakami...było ich chyba 6, ale udało się sfotografować tylko z jednym.....była agresywna.....przeganiała moją kotkę...chciała nakarmić swoje kocięta
a za płotem siedział kocur...pewnie tatuś maluchów i wszystkiemu się przyglądał.


To moja koteczka.




Zaprzyjaźniona kotka przychodzi od ponad dwóch lat......milusia...bardzo łagodna...spokojna...nie wiem skąd się pojawia i dokąd znika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz