niedziela, 26 września 2010

Jesienne wino.



Jeszcze niedawno było lato
a już jeżyki pękają
kasztany na ziemię spadają
liście na wietrze tańczą walce
suknie barwne mają
kolorem oczy zachwycają
niczym tęcza po deszczu
purpurem otulone
złotem ubarwione
jak te konie zaprzęgniete do karety
ostatni w tym roku ich taniec......niestety....
wiesz, że jesień się zaczyna
skosztuj mojego wina
ono z truskawek,
borówek i resztek lata
nutka wspomnień w nim zanurzona
skoszone trawy, łany zboża
ranna zorza
pokochaj jesień ona piękna bywa
choć często otulona mgłami
skropiona zimnymi deszczami
ostatnią zieleń wczesuje we włosy
fioletem w lesie maluje wrzosy
teraz wieczór szybciej nastaje niż latem
skosztuj mego wina zatem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz