czwartek, 25 marca 2010

Słonecznik


W zacienionej części ogrodu
oddalony od głównej drogi
samotnik słonecznik stoi
niczego się nie boi
dumny ze swego wzrostu
spogląda na wszystkich z góry
nie szuka żadnych przyjaciół
patrzy samotnie w chmury
lato dobiega końca
on coraz bardziej dojrzały
ciągle pnie się do góry
chce być wręcz doskonały
wróbel znikąd przyleciał
skubnął ziarenek parę
zawołał swoich braci
bo były doskonałe
ciągle tam sterczy
w ogrodowym kącie
przechylił się w jednej chwili
był prawie doskonały
został pusty i nieszczęśliwy

...........ilustracje do wiersza zrobiła Donna...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz