środa, 24 marca 2010

Stokrotki





Siedziała na ławce
taka samotna
myślała, że nigdy w swoim życiu
nikogo nie spotka
włożyła dłonie głębiej do kieszeni
sądząc, że ich ciepło nastrój jej zmieni
kolorowe liście z drzew spadają
cichutko u jej stóp wesoły taniec rozpoczynają
patrząc na nie o wielkiej miłości marzy
może u kresu ziemskiej drogi jeszcze jej się zdarzy
wiatr z liśćmi figluje
powoli na jej ustach uśmiech maluje
kiedy już wstać z ławki miała
kątem oka jego dojrzała
maleńki biały bukiecik w dłoni
pomyślała sobie szczęśliwa ta dziewczyna
która stokrotki dzisiaj otrzyma
spojrzała w jego oczy i już wiedziała
że upragniona miłość
z bukiecikiem stokrotek do niej się zbliżała
wstała uśmiechem go przywitała
bez żadnego słowa kwiatuszki do ust przytulała
teraz oboje do tej ławeczki wracają
tamtą chwilę wspólnie wspominają
zasuszone stokrotki na dnie czerwonego pudełeczka leżą
one tylko o ich pierwszym spotkaniu wiedzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz